Pomysł na biznes wyszedł od Wojciecha Białeckiego, który zauważył trend związany z coraz większą popularnością odnawialnych źródeł energii i chciał się pod niego biznesowo „podpiąć”. Jak wspomina – „Naturalnym krokiem w kierunku otwarcia firmy było znalezienie współpracowników. Postanowiłem nie szukać ich na rynku, lecz założyć biznes rodzinny”.

Wybór ten nie może dziwić, wszak syn Wojciecha – Adam – jest z wykształcenia energetykiem. Włączył się on aktywnie w pomoc techniczną, projektowanie oraz konfigurację instalacji. Z kolei córka Wojciecha – Małgorzata – dopiero co zakończyła swoją karierę sportową i szukała akurat dla siebie wyzwań zawodowych. Odpowiada ona w przedsiębiorstwie za wszystkie nietechniczne aspekty, choć – jak twierdzi jej tata – potrafi sobie poradzić nawet i w niektórych kwestiach technicznych.

Małgorzacie warto poświęcić oddzielny akapit – wszak jest to była mistrzyni świata w windsurfingu w klasie RS:X, reprezentowała także Polskę podczas letnich igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro w 2016 r.

Wojciech jest zachwycony tym, że jego firma ma siedzibę w Gdyni. „Nasze miasto to przepustka do tego, by robić dobre interesy w kraju. Gdy podczas spotkania biznesowego mówię, że przyjechałem z Gdyni, automatycznie zwiększa to szansę na nawiązanie sympatycznej współpracy z klientem. Nasze miasto jest bardzo dobrze postrzegane w całym kraju, to polska brama na świat” – przekonuje założyciel 4E-energy